Dramat rozegrał się (21.08.) nad Jeziorem Granicznym (gm. Maszewo). 41-letni mężczyzna chciał przepłynąć na drugi brzeg i wrócić. Niestety utonął.
Mężczyzna na oczach swojej córki wskoczył do wody z chęcią przepłynięcia na drugi brzeg. Po kilku godzinach zaniepokojona nastolatka zadzwoniła na numer alarmowy. Więcej w papierowym wydaniu Tygodniowej.