Zatrzymane na trzy miesiące prawo jazdy, wysoki mandat i punkty karne, to konsekwencje zbyt szybkiej jazdy w terenie zabudowanym. Jak uciążliwa jest to kara, przekonał się o tym 59-latek, który jechał przez Dąbie 120 km/h.
W niedzielę (7.07.) policjanci kontrolowali zachowanie kierowców w Dąbiu. W pewnym momencie zauważyli zbliżający się w ich kierunku pojazd, któremu zmierzyli prędkość. Mężczyzna volkswagenem jechał o 70 km/h szybciej niż powinien. – Za popełnione wykroczenie drogowe 59-letni kierowca otrzymał 2 tys. zł mandatu i 14 punktów karnych informuje kom. Justyna Kulka, rzecznik prasowa krośnieńskiej policji. Mundurowi zatrzymali mu też prawo jazdy.
(er)