W trakcie powodzi Henryk Janowicz podjął trzy trudne decyzje. Jedna była szczególnie istotna dla naszego regionu, ponieważ dotyczyła zamknięcia drogi krajowej numer 29 w Krośnie Odrz. dla ruchu samochodów ciężarowych. Obowiązywać on miał jednak tylko do końca minionego roku. Jak sytuacja wygląda obecnie?
Oprócz wyłączenia z ruchu miejskiego ciężarówek, dyrektor zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Zielonej Górze, jako trafne decyzje w okresie powodzi wyliczał całkowite wyłączenie z użytkowania drogi numer 12 na wysokości Szprotawy, w miejscu gdzie woda przelała się przez wały i wprowadzenia ruchu wahadłowego na DK-27 w Nowogrodzie Bobrzańskim. – Dzięki temu, w przeciągu pięciu minut udało się uratować dwa szlaki transportowe przed znaczną degradacją. Takie decyzje czasami są jednak potrzebne – zaznaczał podczas obrad sesji Rady Miejskiej w Krośnie Odrz. Więcej w papierowym wydaniu Tygodniowej.