
12 maja 2023
Mieszkańcy kolejny rok z rzędu wchodząc na teren Wyspy Teatralnej widzą niechlujne malunki na arkadzie dawnego teatru. Mężczyzna, który dopuścił się wandalizmu, został ustalony, ale jego „sztuki” nadal nie zamalowano. Jak obiecują władze miasta, to ma się zmienić jeszcze w maju.
Interpelację w sprawie graffiti na łuku na terenie Wyspy Teatralnej po raz kolejny złożył radny Mirosław Rogiński. – Wykonane napisy nie mają nic wspólnego ze sztuką czy muralami, a wyłącznie z dewastacją. Za usuwanie napisów i obrazków z elewacji musi zapłacić Urząd Miejski. Mieszkańcy na tym tracą. Pieniądze, które można byłoby przeznaczyć na inne cele, muszą być przeznaczone na wymalowanie ścian – pisze. Więcej w papierowym wydaniu gazety.